czwartek, 4 października 2012

Rozdział 23

Xander obudził się w bardzo dobrym nastroju.
Wczoraj jego plan się powiódł mimo że było mu bardzo trudno i tęsknił za wampirem. Był też pewny że długo nie wytrzyma ale puki co zmusi go do szacunku.

Był sam i własnie jadł śniadanie oglądając kreskówki gdy ktoś nagle zadzwonił do drzwi. Z ociąganiem podszedł do nich ale tego co zobaczył na progu nigdy by się nie spodziewał. W zasadzie to gdyby stanął w nich Dracula razem z Hulkiem zdziwił by się mniej.
-Dostawa dla pana Harrisa- odezwał się kurier zza wielkiego bukietu złożonego z 30 czy 40 czerwonych róż
-To ja- Xander wciąż nie mógł uwierzyć w to co widzi
-Więc miłego dnia- mężczyzna niemal wepchnął bukiet do ręki chłopaka i szybko się oddalił

-Ok, tego się nie spodziewałem- wymamrotał sam do siebie Xander i zamknął drzwi szukając kartki która pozwoli mu upewnić się w swoich przypuszczeniach.
I była tam. Starannym pięknym pismem wykaligrafowane zaproszenie

                                   Miłości
      Dziś wieczorem spotkaj się ze mną przed cmentarzem o zachodzie słońca.
       Będę czekał. A ty przygotuj się na uwodzenie w starym dobrym stylu
   
                                                      Spike

        Chyba nie spodziewałeś się kogoś innego prawda Zwierzaczku?

Xander roześmiał się na to ostatnie zdanie. Nawet teraz wampir pokazuje jak bardzo jest zaborczy. Ale czy to nie działa w dwie strony? Chłopakowi wcale nie podoba się zażyłość Spikea i Angela. Owszem, ten drugi jest w związku ale są wampirami... Potrząsnął głową. Nie będzie się teraz nad tym zastanawiać. Teraz szkoła a później jego nieumarły kochanek.

Oczywiście nie zdążył na 2 pierwsze lekcje ale tym się nie przejmował. Ogólnie cały dzień chodził jak we śnie i gdy zabrzmiał ostatni dzwonek odetchnął z ulgą

-Xan idziemy dzisiaj na patrol?- Zapytała Buffy gdy tylko wszedł do biblioteki
-Nie mogę- zarumienił się jak nie on- Mam randkę
-A co z naszym znajomym blondasem?- Willow popatrzyła na niego znad książki
-No właśnie z nim- powiedział i usiadł
-Krwawy William zaprosił cię na randkę- Giles patrzył na niego z niedowierzaniem
-Tak... to było dziwne- westchnął- Giles jeśli zobaczysz w salonie róże to są dla mnie. Dziewczyny pomożecie mi?- Otworzył torbę i wyrzucił z niej kilka swoich najlepszych ubrań
-Zaraz- Buffy usiadła obok- Spike" Jestem zły" przysłał ci kwiaty
-40 czerwonych róż- pokiwał głową chłopak coraz bardziej zażenowany
-Świat się kończy- wymamrotała Pogromczyni i zaczęła przeglądać nędzną kolekcje ubrań przyjaciela

We dworze Spike palił papieros za papierosem i krążył po salonie od dobrych 3 godzin. Angel obserwował go kontem oka znad książki i ze zdziwieniem stwierdził że młodszy wampir na prawdę się denerwuje
-Spike przecież już go miałeś- odezwał się w końcu
-Nie wymieniliśmy krwi podczas rytuału. Sam ledwo go drasnąłem- odpowiedział siadając w końcu
-I?- Nie zrozumiał brunet
-Idioto sam związałeś się z człowiekiem!- Warknął Spike zirytowany
-Są łatwi do zdobycia. Spike co ty chcesz zrobić?- Zapytał nagle podejrzliwie. Jeszcze przez kilka lat nie chciał oglądać Xandera Harrisa jako wampira. A na pewno chciałby być daleko gdy to się stanie
-Ty nigdy nie poznałeś delikatnej sztuki romansu- powiedział blondyn z łagodnym uśmiechem na twarzy
-Tylko uważaj- Angel wrócił do lektury, Spike ma racje tu mu nie pomoże jako człowiek brał co chciał jego wampirze ja było jeszcze gorsze.

-Jesteście pewne?- Xander stał przed lustrem przyglądając się sobie krytycznie ciemne jeansy i kremowa koszula wyglądały dobrze ale nie czuł się w nich zbyt pewnie
-Jasne, ale weź jeszcze to- Willow podała mu skórzaną kurtkę, trochę na niego za dużą ale założył ją i uśmiechnął się do przyjaciółki
-No kochasiu słońce powoli zachodzi- Buffy stała w drzwiach- odprowadzę cie i poczekam aż twój książę z bajki się zjawi- na te słowa sama się roześmiała, Trochę ny zazdrościła. Angel nigdy nie wykazał takiej inicjatywy
-Dzięki. Giles nie czekaj na mnie- oboje wyszli. Xander trochę się denerwował to miała być jego pierwsza prawdziwa randka. Chociaż zdawał sobie sprawę że jest już za późno już się kochali i to nie raz, To było jednak inne. Bardziej normalne i tego właśnie chciał od początku.

Spike już miał zapalać ostatniego papierosa. Słońce zaszło 40 minut temu a Xandera nie było jeszcze widać. Aż do teraz. Wyglądał wspaniale ale nie był sam towarzyszyła mu Pogromczyni a Spike zastanawiał się przez chwilę czy nie powinien jej zabić tak dla pewności.
-Spike- Xander stanął przed niem rumieniąc się niewinnie- Prawie cię nie poznałem- Wampir miał na sobie błękitny sweter i czarne spodnie
-Za to ty wyglądasz wspaniale- Spike pocałował go w policzek i ujął delikatnie za rękę- Idziemy?
-Tak- Xander odwrócił się by pożegnać przyjaciółkę ale już jej nie było
-Nie martw się miłość- Spike dziś postanowił być ostrożny- Zaopiekuję się tobą
-Gdzie idziemy?- Chłopak nagle stracił ochotę na niespodzianki
-Wszystko w swoim czasie- wampir uśmiechnął się tajemniczo i prowadził kochanka w stronę miasta.

11 komentarzy:

  1. Uuuu, randka. Mniami. Ale Spike coś kombinuje. Zachowuje się strasznie tajemniczo. Nie wiem czy mam się cieszyć, czy się bać. No, ale raczej nie zrobi niczego, by Xanowi coś się stało. W wampira go raczej nie zmieni, bo Xan by go zabił a wraz z nią Pogromczyni i reszta. Zresztą na to jest jeszcze czas o ile coś takiego nastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  2. List był świetny, pokwiczałam się przy nim ze śmiechu. Spike jest faktycznie jedyny w swoim rodzaju.
    Xander zazdrosny o Angela. To coś nowego. W sumie to ciekawe. Te dwa wampiry znają się tyle czasu i do niczego między nimi nie doszło?
    Co wymyślił Spike? Zachowuje się podejrzanie. Mam tylko nadzieję że nie przesadzi i niespodzianka spodoba się Xanderowi.

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no, no szykuje się romantyczna randka. Oby Spike niczego nie zepsuł! Uwielbiam kiedy mówi "Zwierzaczku". To jest takie jakieś urocze :)
    Skoro jest notka to mam nadzieję, że wen został i już nie chce uciekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mrmrmr randka *o*

    OdpowiedzUsuń
  5. poczatek ciekawy zobaczymy jaka bedzie randka juz sie nie moge doczekac

    OdpowiedzUsuń
  6. mrr randka *mniam*


    Bezimienna...

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj... jestem ciekawa jak według Spike wygląda uwodzenie w starym, dobrym stylu:) Oby wszystko wyszło jak należy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. RANDKA! Oni idą na randkę XD nie mogę się doczekać co będzie dalej. Coś czuję że będzie baaardzo ciekawie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Romantyczna randka, uwodzenie, bukiet róż *_* Ja najwięcej to jedna dostałam :/ To nie fair,,,
    I jak mogłaś przerwać w takim momencie??! No koniec świata, tylko ja tak mogę xD
    Pisz szybciutko kolejną notkę, umieram z ciekawości,,,
    Twoja Maru;3

    OdpowiedzUsuń
  10. Hejeczka,
    wspaniale, Spike zaskakuje naprawdę... kwiaty o tak uwodzenie pierwsza klasa...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Zośka

    OdpowiedzUsuń